Świetny debiut, tak po krótce można określić jazdę zawodnika zespołu www.RallyShop.pl PUZ Drift Team, Marcina Mospinka, podczas finałowej rundy elitarnej driftingowej imprezy JDM AllStars, zorganizowanej w ostatni weekend na torze Silverstone w Anglii.

Po piątkowych treningach odbywających się na parkingach przy torze, w niedzielę nadszedł czas na wypróbowanie nawierzchni najsłynniejszego toru w kalendarzu Formuły 1. Na słynne Silverstone, w obecności dziesiątek tysięcy kibiców, wyjechało pięciu reprezentantów Polski – Maciej „Bochen” Bochenek, Paweł Trela oraz dwaj zawodnicy www.RallyShop.pl PUZ Drift Teamu – Marcin Mospinek oraz Marcin „Małpa” Skwierczyński.

Już pierwsze kwalifikacyjne przejazdy przyprawiły tłumy kibiców o wypieki na twarzach. Po defektach samochodów Pawła Treli oraz Małpy, którzy zajęli wysokie drugie i siódme miejsce w kwalifikacjach, do finałowej Top4 dostali się Maciej Bochenek oraz Marcin Mospinek. W tym momencie pewnym stało się, że przynajmniej jedno miejsce na podium zgarnie Polak.

Pary półfinałowe Luk Fink/Maciej Bochenek oraz Jon Calvert/Marcin Mospinek zapowiadały się wyjątkowo ciekawie. Niestety, po zaciętych i emocjonujących przejazdach, obydwaj Polacy musieli uznać wyższość swoich konkurentów, co oznaczało, że w finale pocieszenia

Polska para uradowała zebraną wokół toru publiczność wręcz kosmicznymi pojedynkami, które organizatorzy skomentowali na swojej stronie jako „dwa bardzo zacięte przejazdy”. Ostatecznie zwycięzcą tego pojedynku okazał się popularny Mospin, dla którego był to debiut na tak prestiżowej, międzynarodowej imprezie. Jego przejazdy zrobiły duże wrażenie na pozostałych zawodnikach oraz kibicach, tym bardziej że startował on niepozornym BMW E30 zbudowanym w podtoruńskiej firmie Power Ultimate Zone.

- Wytyczona przez organizatorów trasa była techniczna i wymagała od nas dużej koncentracji. Niemniej bardzo cieszę się, że zarówno samochód, jak i kierowca nie zawiedli. Cieszę się z trzeciego miejsca, tym bardziej że był to mój debiut na tak dużej imprezie. Szkoda chłopaków, których samochody zawiodły, szczególnie mojego kolegi z zespołu Marcina Skwierczyńskiego. Chciałbym podziękować sponsorom, dzięki którym mogliśmy tu wystartować, czyli sklepowi www.RallyShop.pl oraz polskiemu dystrybutorowi napojów energetycznych DarkDog – tak komentował swój występ na Silverstone Marcin Mospinek.

Po tak udanych występach, chyba nikt w Europie nie ma już wątpliwości, że polscy zawodnicy to ścisła czołówka Starego Kontynentu. Gratulujemy wszystkim Polakom oraz zwycięzcom!